Macierzanka i Figiel nad Adriatykiem
Tuż po zakończeniu roku szkolnego, tancerze z Figla i Macierzanki rozpoczęli przygotowania do dalekiej podróży. Na podbój Chorwacji mieli ruszyć 24 czerwca z zaprzyjaźnionym zespołem Podlasiacy z Bialskiego Centrum Kultury.
Autokar miał ich zawieźć do miejscowości Kanegra u wybrzeży Adriatyku. Krótki czas na pakowanie odbił się niekorzystnie na zawartości bagaży. Trzeba, więc było czekać, aż niezastąpieni rodzice dowiozą zapominalskim stroje. Czas podróży mijał szybko dzięki grom oraz wspólnemu śpiewaniu z akompaniamentem ukulele. Późnym wieczorem wesoła ekipa dotarła na miejsce noclegu nad Balatonem. Z powodu zmroku, kąpiel w „węgierskim morzu” trzeba było odłożyć na drogę powrotną. Kolejny dzień podróży obfitował w mnóstwo miłych wrażeń, gdyż przewidziany był postój w stolicy Słowenii – Lubljanie. Okazała się ona niezwykle urokliwym, pełnym zabytków miastem. Gdy wieczorem autokar podjechał pod ośrodek Plava Laguna, gdzie mieli mieszkać uczestnicy Międzynarodowego Festiwalu Folklorystycznego „Istria Folk Fest 2019”, kierownik imprezy wraz z organizatorami serdecznie powitał grupy z Polski.
Pierwszego dnia, tuż po porannych zajęciach jogi, grupa udała się na plażę. Kąpiele wyraźnie odprężyły tancerzy.
Wśród tegorocznych uczestników znalazło się 9 grup: Świniarsko, Macierzanka, Figiel i Podlasiacy (Polska), Travniček (Słowacja), Auda (Łotwa), Stožkarik (Słowacja), Tiszavirag (Węgry) oraz Busuioc (Mołdawia).
Pierwsze próby przed koncertem inauguracyjnym należało zrobić wcześnie rano z powodu upału. Każdego dnia podziwiano lazurowe niebo bez jednej choćby chmurki, a temperatura sięgała 38 stopni w cieniu. Nikt jednak nie liczył litrów wylanego potu i wypitej wody, bo wszystkim zależało na dopracowaniu repertuaru. Ze zrozumiałych względów, koncert inauguracyjny miał miejsce późnym wieczorem w centrum Novigradu. Wcześniej wszystkie zespoły przeszły zabytkowymi uliczkami w uroczystej paradzie. Zachwycona publiczność obejrzała w wykonaniu naszych tancerzy „Kujawiaka na dwa serca”, „Folk and roll” oraz „W ciuciubabkę z Moniuszką”, a duet Marcelina Miszczuk i Piotr Gromadzki zatańczyli popisową polkę „Gdyby nie buciki”. Z równie gorącym przyjęciem spotkał się występ dziecięcego Figla. Zespół zatańczył układ folkowy „Pod lipką”.
Novigrad tętnił muzyką i tańcem do późnych godzin nocnych, a młodzi artyści, pełni wrażeń i zadowolenia z udanego koncertu, wracali rozśpiewanym autokarem wracali na miejsce noclegu. Taneczne popisy zespołów z różnych krajów mogli też podziwiać również mieszkańcy miejscowości Buje. Pomiędzy koncertami (mimo bariery językowej) młodzież nawiązywała liczne znajomości.
Atrakcją okazał się pobyt w parku wodnym Istralandia, gdzie pokonując własne lęki i obawy, można było szaleć na zjeżdżalniach. Śmiałkom starczyło odwagi, aby zaliczyć najbardziej ekstremalne zjazdy. Mimo kuszących, błękitem basenów z jacuzzi i wygodnych leżaków osłoniętych parasolami, tancerze woleli aktywne spędzanie czasu z odrobiną adrenaliny.
Rankiem 2 lipca nadszedł czas rozstania z życzliwą Chorwacją. W drodze powrotnej udała się planowana wcześniej kąpiel w Balatonie. Gdy po wielu godzinach podróży, obie grupy dotarły do Białej Podlaskiej, niektórzy byli tak wyczerpani, że zapomnieli pożegnać się z opiekunami. Wyjazd na „Istria Fokl Fest” był świetną okazją do poznania bałkańskich stron i kultury innych krajów, a przy okazji zaprezentowania dorobku obu zespołów. Młodzi tancerze dziękują dyrektorowi GOK, pani choreograf, opiekunom i członkom Stowarzyszenia Tradycja i Współczesność za umożliwienie im atrakcyjnego wyjazdu.(a)